LAPACHO Z POMARAŃCZĄ I CYTRYNĄ

Napar i smak herbaty

Do klasycznego Lapacho dodaliśmy atrakcyjne smaki, czyli cytryny i pomarańcze. Efektem jest słodko-gorzki napój, delikatnie waniliowy i leciutko cytrusowy. Napar ma kolor miedzi i pachnie naprawdę miło.

Pochodzenie herbaty

Lapacho nie jest zielem lub przyprawą czy owocem. Jest to wewnętrzna kora drzewa Tabebuia impetiginosa, która jest bardzo delikatnie i ostrożnie zbierana więcej niż dwa razy w roku. Należy dodać, że do tych celów są używane tylko ponad 40 letnie drzewa, którym „ta interwencja” nie czyni szkody. Tabebuia impetiginosa rośnie na terenie Boliwii, Peru, Argentyny, Paragwaju i Brazylii. Jest zatem oczywiste, że należy do słynnych „peruwiańskich” skarbów. Wybitne zdolności tej wewnętrznej kory odkryte zostały przez miejscowych Indian. Używali oni wywaru podczas gorączki, trudności w oddychaniu i detoksykacji. Dziś Lapacho jest najczęściej dostępny w postaci tabletek lub wyciągów. Dodawane jest także do kremów lub sprayów. Coraz więcej ludzi jednak stosuje czysty produkt naturalny. Te 20 minut spędzone podczas przygotowywania tego napoju gwarantuje przygotowanie naparu wysokiej jakości i o maksymalnej zawartości cennych substancji.

Tzw „uzdrawiające drzewo” uzyskuje się dzięki delikatnemu zbiorowi. Może być on wykonywany wyłącznie przez wysoko wykwalifikowanych pracowników. Drzewa Tabebuia impetiginosa dorastają do 20 metrów i żyją przez długi czas. Najstarsze z nich jest podobno 700letnie. Wyrastają na nim piękne różowe lub purpurowe kwiaty, liście są owalne, ząbkowane.

Do przyrządzania napojów Lapacho zaleca się stosowanie szkła, porcelany lub pojemników ze stali nierdzewnej. Nie jest wskazane, aby przygotować Lapacho w naczyniu aluminiowym lub mieszać łyżką z aluminium. Może to zmniejszyć działanie tego napoju.